Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karol
Dołączył: 16 Kwi 2008 Posty: 201
|
Wysłany: Czw Wrz 23, 2010 8:38 am Temat postu: |
|
|
Jak zwykle w sobotę ma przelotnie padać
_________________ Suzuki Vitara Viertarka + 2 x w |
|
Powrót do góry |
|
|
Krecik
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 286
|
Wysłany: Sob Wrz 25, 2010 9:20 pm Temat postu: |
|
|
Niestety nie było mnie na tym rajdzie sprawy zawodowe zatrzymały mnie w Bydgoszczy, ale moja załoga dzielnie dawała radę.
Chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami.
Jak zaczynaliśmy się bawić widzałem ogólną radość i entuzjazm. Załogi pomagały sobie wzajemnie i chodziło nam o dobrą zabawę. Z biegiem czasu zaczęło się to przeradzać w pogoń z czasem, chęć zdobywania więcej i więcej pieczątek. Jak zauważył w któymś poście Karol "przepuść mnie bo mi się śpieszy"......... Moi koledzy którzy wybrali się za mnie na rajd (jeden po raz pierwszy) w pewnym momencie utknęli w małym rowie . Podjechała inna załoga i stwierdziła że im się śpieszy i zostawiła ich w kłopocie. Nie wiem co będzie dalej
Jakieś propozycje?? |
|
Powrót do góry |
|
|
walik04
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 21
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krecik
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 286
|
Wysłany: Sob Wrz 25, 2010 10:24 pm Temat postu: |
|
|
Oj.... Widzę na zdjęciach kolegi że mały biały domek miał lekkie dachowanko. To ostro musiało być |
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Dołączył: 16 Kwi 2008 Posty: 201
|
Wysłany: Nie Wrz 26, 2010 5:43 am Temat postu: |
|
|
zauważyłeś, że większość załóg jeździ w Teamach? Musisz sobie poszukać partnera na zlocik _________________ Suzuki Vitara Viertarka + 2 x w |
|
Powrót do góry |
|
|
Artur
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 311
|
Wysłany: Nie Wrz 26, 2010 7:36 am Temat postu: |
|
|
Karolu tu nawet nie chodzi o inną załogę z którą tworzy się Team.
Uważam że załogi powinny byc tak wyposarzone i wyszkolona np Hi-Lift, Trapy, wyciągarka [ręczna, elektryczna czy mechaniczna] itd żeby sobie poradzic w nietypowych a nie siedziec czy chodzic wokoło i czekac na innych którzy na rajdzie przeprawowym walczą o każdy pkt walcza z slabosciami no i walcza z czasem.
sytuacja załogi z groszka która się wkleiła i dopiero jak wszystkie elementy wyposażenia zawiodły pojechli inni uczestnicy i wspólnymi siłami groszka z torfowiska wyciągneli.
Ja Dziękuję załodze która pomogła nam auto podniesc [ myslałem że był to Seba i mu dziękowałem na koniec rajdu a okazało się że jak On jechał do góry to inna załoga już wyciągarke rozwijała. a że mieli słońce za plecami to nie wiem KTO to był a chcę podziękowac face to face więc proszę niech napiszą do mnie]
Krecik ciekawi mnie jak Twoi koledzy poradzili Sobie z tym "wtopieniem"? |
|
Powrót do góry |
|
|
maciej Gość
|
Wysłany: Nie Wrz 26, 2010 9:57 am Temat postu: podziękowania |
|
|
wielkie naprawde wielkie podziękowania dla Roberta i reszty z Team Uaz
za pomoc w "transporcie" padłego pajero do Bydgoszczy a no i za to że zabrali nas jako balast na resztę trasy |
|
Powrót do góry |
|
|
Krecik
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 286
|
Wysłany: Nie Wrz 26, 2010 3:43 pm Temat postu: |
|
|
Moja załoga skorzystała z pomocy Komandora i zakończyła rajd w tym miejscu.
Bardzo fajnie Arturze piszesz:Hi-lifty, trapy, wyciągarka, wyszkolenie, tylko 4 pkt regulaminu mówi że to jest cytuję: "Impreza o charakterze zlotowo-turystyczno-przeprawowym przeznaczona dla całych rodzin " generalnie się nie czepiam tylko można by napisać że że jest to rajd przeprawowy i jeszcze że trzeba teamy zawiązywać |
|
Powrót do góry |
|
|
Artur
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 311
|
Wysłany: Nie Wrz 26, 2010 4:27 pm Temat postu: |
|
|
Kreciku jest to impreza o charakterze zlotowo [jest zlot pasjonatów 4x4] turystyczno [klasa turystyk świetnie to oddaje] przeprawowym [ to co w klasie ogólnej jest esencją no i Kreciku regulamin za Ciebie czy za ludzi nie wyciągnie Cię z błota, rowu itp. najwazniejszy jest czynnik ludzki który decyduje sie na wyjazd w teren i bierze na siebie pełna odpowiedzialnośc i konsekwencje swych czynów.
nikt nie każe zawiązywac teamów ale wiedz że w teamie jest raźniej i tak rodzinnie jak jest napisane w regulaminie:) kontrolujecie się wzajemnie, pomagacie i jedziecie:)
Nasze początki to również sami jechaliśmy a w miarę czasu dotarliśmy się wspólnie z Karolem i Izką dzielnie teraz zastepowana przez Macieja:) jest kilka przypadków że zabieramy z nami inne załogi ale warunek jest taki że muszą nadążyc za coraz szybszym tempem rajdu. w końcu mamy się rozwijac i ciesze sie ze Komandor zwiększa atrakcje i każda kolejna impreza nowe wyzwania daje:)
tak więc nie ma co tylko wziąsc się w garsc i do przodu isc:)
w koncu przepasci nie pokonasz dwoma małymi kroczkami tylko duuuuzym krokiem:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Dołączył: 16 Kwi 2008 Posty: 201
|
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 8:14 am Temat postu: |
|
|
Nic dodać nic ująć Arturze.
Jakbym jechał sam to na kogo mógłbym narzekać?
Ten zlocik był super. Takich przygód jeszcze nie mieliśmy. _________________ Suzuki Vitara Viertarka + 2 x w |
|
Powrót do góry |
|
|
Krecik
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 286
|
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 9:26 am Temat postu: |
|
|
Ja bardzo żałuję że nie mogłem jechać niestety obowiązki zatrzymały mnie na Zawiszy ale na Andrzejkach mam nadzieję że się pokażę hi |
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Dołączył: 16 Kwi 2008 Posty: 201
|
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 1:00 pm Temat postu: |
|
|
Liczymy na to!!!
:pom: :ost: :ban: :> _________________ Suzuki Vitara Viertarka + 2 x w |
|
Powrót do góry |
|
|
Masmo
Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 15
|
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 5:12 pm Temat postu: |
|
|
Ja po imprezie mam mieszane odczucia.
Podobało mi się że:
1. Załogi startowały do OS1 w kolejności listy startowej, nie było przepychanek;
2. W turystyku nie plombowano wyciągarek (to chyba jedyna impreza w której tak jest);
3. Trochę sobie pojeździłem bez cisnienia
Nie podobało mi się że:
1. Były błędy w roadbooku i w kilka załóg kręciliśmy się nie mogąc znaleść tasy. Ten problem dotyczył kilku zakrętów po OS1. Na przyszłość może jakieś trudniejsze do orientacji skręty zaznaczyć tasmą.
2. Były problemy z odnalezieniem pieczątek. A pomysł na pieczątki nie oznaczone w roadbooku to chyba pomyłka... Kto niby miałby szukać z załogi tych pieczątek? Kierowca musi zwracać uwagę na dziury i inne pojazdy, a pilot na roadbook. Trzeba by mieć trzeciego członak załogi który by wypatrywał słabo oznakowanych pieczątek.
3. W turystyku pieczątki były zdecydowanie zbyt łatwe. Tylko jedna pieczątka zmusiła nas do krótkiego kombinowania (korzeń przy kałuży w błocie). Wszystkie pieczątki kóre znaleźliśmy zrobiliśmy z marszu. Może na przyszłość część pieczątek zrobić wspólnych. Zawsze ktoś kto nie czuje się na siłach może sobie odpuścić.
4. Za dużo dojazdówek, część trasy przejechaliśmy 2 razy. Wolałbym zamiast tego wjechać w jakieś błotko .
5. Jak na tak długie dojazdówki i problemy nawigacyjne limit czasu zbyt mały. Może dlatego część załóg na dojazdówkach urządzała sobie wyścig wprawiając w przerażenie mieszkańców i grzybiarzy.
Reasumując fajnie było znów poczuć klimat imprezy ale niedosyt mi pozostał .
Czy będa gdzieś dostępne wyniki wszystkich załóg? |
|
Powrót do góry |
|
|
Artur
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 311
|
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 6:23 pm Temat postu: |
|
|
wyniki bedą dostępne na stronie http://www.pasjonaci4x4.pl/IIIjezewiadawyniki.html
ale w późniejszym terminie - zawsze tak jest że na wstępie są zwycięscy a po jakimś czasie wszyscy:)
Masmo to co się podobało Tobie wielu załogom się podoba:)
Natomiast z tego co się nie podoba to:
ad1. jechałem trasą B w klasie ogólnej i nie było żadnych błędów w roadbooku - najlepsze jest to ze roadbook z pasjonaty jest najbardziej dokładnym i czytelnym roadbookiem z którym miałem doczynienia a na wielu rajdach już bywałem [duszno jesienią, wałcz, borne, drezdenko, mogilno, barcin]
ad2. moim zdaniem pieczątki nie oznaczone pieczątki czyli PKP [punkt kontroli przejazdu] w zamyśle organizatorów mają na celu zwolnienie prędkości dojazdowej wśród załóg co zwiększa bezpieczeństwo w tym rajdzie nie zebralismy tylko 2 PKP dlatego że czas się kończył a tak mielibysmy wszystkie:) i wiadomo że załogi jadą dokładnie z roadbookiem:)
ad3. znaczy że na następny rajdzik zapiszesz się do klasy ogólnej:)
ad4. j.w.
ad5. jesli uzadzali wyścigi na dojazdówkach to masz odpowiedz dlaczego PKP nie znaleźli:)
Niedosyt to prawda:)
ja mam postulat a właściwie dwa:)
1. dopasowac szerokosc [np między drzewami] wjazdów do wszystkich aut bioracych udział w zlocie a wiem ze nie jestem sam w tym postulacie:)
2. z 8 godzin na przejazd wyłączyc czas na posiłek czyli kończysz 1 pętle spisany jest czas nastepnie przy wyjezdzie wpisany czas startu po posiłku i wtedy mamy 8 godzin na trase:) oczywiscie czas posiłku nie moze byc dłuższy od 20 minut jeśli kto przyjedzie na posilek i zapisze czas stop a nie zapisze czasu start to dolicza sie 20 minut do 8 godzin. nie pisze ze wzgledu na to ze uwielbiam grochóweczkę rajdowa ale tak jakos zeby spokojnie zjesc i wrzodów sie nie nabawic:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Masmo
Dołączył: 28 Sie 2010 Posty: 15
|
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 6:37 pm Temat postu: |
|
|
ad1.
Mi najbardziej pasował roadbook i trasa Operacji Pomorze. Ale niestety mam auto nie pasujące pod regulamin. W wyczynie nie mogę używać windy, w extreem nie dam rady, nawet jak zmienie koła na coś sensowniejszego, nie mówiąc o tym że szkoda dupowozu...
ad2.
Domyślam się że taki był zamysł ale nawet jadąc 30-40 km/h i pilnujać dziur trudno zauważyć 5 cm taśmy na drzewie. My zebraliśmy jakies sladowe ilości literowych pieczątek mimo że starałem się jechać bezpiecznie. Jeśli już to taśma powinna być dłuższa.
ad3.
Znaczy że muszę obrobić jakiś bank i zamówić zmotę u Traska .
100% popieram oba postulaty Przesiadłem się z krótkiej Vitary i faktycznie ciasne trasy preferują Suki. |
|
Powrót do góry |
|
|
|