Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krecik
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 286
|
Wysłany: Nie Lis 28, 2010 11:21 pm Temat postu: Wyciągarki |
|
|
Podczas imprezy Andrzejki 4x4 spalił się w mojej wyciągarce przekaźnik. Nastąpiło duże zwarcie które doprowadziło do rozładowiania akumulatora niestety. Poradźcie mi czy kupić poprostu nowy przekaźnik 12V 250A czy zainwestować w taki zintergrowany 2 w 1 12V 500A? Jakie macie doświadczenia?
Drugie pytanie: Czy macie założone jakieś zabezpieczenia w postaci bezpiecznika do akumulatora rzędu 250 - 500A ?
Może jakieś inne rozwiązania?
Proszę o Wasze opinie i porady. |
|
Powrót do góry |
|
|
sliwa
Dołączył: 30 Wrz 2010 Posty: 7
|
|
Powrót do góry |
|
|
Artur
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 311
|
Wysłany: Nie Sty 02, 2011 12:02 pm Temat postu: |
|
|
1. radzę założyc wyłącznik prądu na zasilaniu wyciągarki [dla bezpieczenstwa jak nie mozna wylaczys zwijania oraz dla awaryjnego wyłączenia.
2. kolejne to założyc główny wyłącznik pradu.
ja mialem podobna sytuacje i zalozylismy od razu wylaczniki dla bezpieczenstwa |
|
Powrót do góry |
|
|
Krecik
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 286
|
Wysłany: Pon Sty 03, 2011 12:24 am Temat postu: |
|
|
tak tak pewne kroki już poczyniłem zakupiłem wyłącznik
teraz tylko go zamontować może do 22 dam radę |
|
Powrót do góry |
|
|
Artur
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 311
|
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 8:14 pm Temat postu: |
|
|
dziala? |
|
Powrót do góry |
|
|
Krecik
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 286
|
Wysłany: Pią Sty 28, 2011 11:54 pm Temat postu: |
|
|
hi wyłącznik zainstalowany, wyciągarka na sucho działała niestety w turystyku II Zima 4x4 nie musiałem jej używać w terenie przejechaliśmy całą trasę bez wyciągarki zobaczymy następnym razem, teraz skupiamy się na usztywnieniu zawieszenia przedniego. Podobno każde koło szło sobie w swoją stronę naOS II Zima 4x4
Analizujemy problem |
|
Powrót do góry |
|
|
Artur
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 311
|
Wysłany: Sob Sty 29, 2011 11:01 am Temat postu: |
|
|
moja podpowiedź:
w naszym Pajero a Waszym Terrano przednie zawieszenie dziala na tej samej zasadzie:) czyli wspaniale drążki skrętne:)
u Nas po wymianie wszystkich elementów elastycznych zawieszenie, zlikwidowania luzów na sworzniach oraz luzów w układzie kierowniczym [podpora drążka] no i na koniec najwazniejsze - amortyzatory zmienilismy na sportowe Bilsteina [chyba tak się pisze] i właśnie to bylo ta kropką nad "i" amortyzatory są bardzo ważne:) choc z tego co pamiętam to Karol miał problemy z zawieszeniem przednim w terrano i w końcu zmienił auto na suzuki vitara:) |
|
Powrót do góry |
|
|
Krecik
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 286
|
Wysłany: Nie Sty 30, 2011 11:46 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki za sugestie. Pamiętam Karola Terrano
Jak wymienił na Vitarkę to jakby odżył chłopak |
|
Powrót do góry |
|
|
Karol
Dołączył: 16 Kwi 2008 Posty: 201
|
Wysłany: Pon Sty 31, 2011 2:41 pm Temat postu: |
|
|
Nie było tak źle. Tyran (bo tak nazwaliśmy) spisywał się dobrze tylko te cholerne drążki skrętne _________________ Suzuki Vitara Viertarka + 2 x w |
|
Powrót do góry |
|
|
Krecik
Dołączył: 05 Paź 2009 Posty: 286
|
Wysłany: Sro Mar 30, 2011 10:26 pm Temat postu: |
|
|
Kierownik Pit-stopu znalazł sposób na drążki skrętne
Podobno będzi "git" na następnym rajdzie |
|
Powrót do góry |
|
|
zeta
Dołączył: 20 Maj 2016 Posty: 3 Skąd: Bielsko-Biała
|
|
Powrót do góry |
|
|
|